W klinicznym obrazie endometriozy wyróżnia się jej trzy typy: jajnikową, otrzewną i głęboko naciekającą. Endometrioza to choroba, która zgodnie z szacunkami może dotyczyć aż 2 mln Polek, głównie kobiet w wieku rozrodczym (20 – 40 lat), ale również młodocianych jak i kobiet po menopauzie. Endometrioza – objawy
W 21 tc trafiłam do szpitala z niewydolnością szyjki, i przepuklią pęcherza. Mam założony szew i szyjke 5 mm. Ciąża leżąca niestety z niepewnym zakończeniem. W Twoim przypadku ciąża może być prawidłową, ale trzeba liczyć się z kilkoma scenariuszami.
Zdaniem ekspertów w tym wieku największe szanse na ciążę daje zapłodnienie in vitro. Kobiety w wieku powyżej 45 lat mają już tylko 3-4% szanse na zajście w ciążę przy roku starań. Większość lekarzy stanowczo odradza macierzyństwo w tym wieku, wskazując na liczne zagrożenia dla matki i dziecka. Od poprzednich ciąż
Ja mam wielki dylemat w związku z tym że już są prawie wakacje, mam zamiar jechac do pracy na budowe (już od paru lat jeżdże w wakacje), co wiąże się z tym że nie będę mógł chodzić na zabiegi. Czytałem o tej chorobie na internecie i zawsze jest wspomniane że występuje u osób starszych, ale ja mam 19 lat !!!.
Małgorzata Kożuchowska urodziła w wieku 43 lat. Halle Berry została matką w wieku 42 i 47 lat. Czyli da się. Ale to wszystko zależy od tego, czy oboje jesteście zdrowi.
43 Odpowiedz Link Zgłoś. jola-kotka 35 na forum od 12 lat,mało się udzielam,ale namiętnie was kochane czytam WO ciąża w wieku 48 lat;
Najlepszy moment na zajście w ciążę. Lek. Paweł Szadkowski. 77 poziom zaufania. Ciąża w takim wieku, u zdrowej osoby, jest możliwa. Wraz w wiekiem matki rośnie jednak ryzyko wad rozwojowych u dziecka. Przed podjęciem takiej decyzji sugeruję udać się po szczegółową poradę do lekarza ginekologa. redakcja abczdrowie Odpowiedź
Dziecko urodzone w wieku prawie 43 lat. {Poród trwał niecałe 2 godziny (pierwszy), naturalny.} Dziecko jest zdrowe, inteligentne, mądre i bystre. Zrób podstawowe badania - na pozostałe
Jedna pierwsze dziecko urodziła mając 37 lat, a potem co 4 lata następne, cała trojka - wszystkie superowe chłopaki. A druga po prostu zapragnęła zostać mamą po raz trzeci mając juz dwie córki, które były nastolatkami. Została mamą w wieku 43 lat i urodziła zdrową trzecią córkę - ciąża i poród bez powikłań.
Ciąża w wieku 45 lat Siostra mojej babci urodziła 4 dzieci 1 w wieku 20 lat 2 w wieku 22 3 43 l 4 45l Pierwsze dziecko niepełnosprawne reszta zdrowa . Ja w wieku 45 lat chciałabym
rcQpJvJ. Forum: Wszystko o porodzie Mam 39 lat i własnie okazało się, że jestem w ciąży. Pierwsze dziecko urodziłam ponad 12 lat temu. Długo nic nam sie nie udawało i gdy już zrezygnowaliśmy uznając, ze nic z tego nie bedzie – okazało się, że zaszłam w ciąze. Wszystko pięknie ale jestem przerażona. Boje się ciązy w tym wieku, boje się, że cos bedzie z dzieckiem nie tak (mam swoje lata, od wielu lat mam stresującą pracę, palę, nie uprawiam sportu ect). :((( Do tego boje sie porodu, Mam cały czas wspomnienie pierwszego porodu, trwajacego wiele godzin, w kiepskich warunkach. Nie wiem nic o warszawskich porodowkach, ani o lekarzach poloznikach. Do tej pory korzystalam z pomocy pani ginekolog w mojej rejonowej poradni (ale ona nie jest poloznikiem). Cóż – nasze zasoby finansowe sa ograniczone wiec o ile nie musialam nie leczylam sie prywatnie. Teraz pewnie bede musiala znaleźć jakos pieniadze na prywatne wizyty. Bardzo chcialabym by zajmowal sie mna przez calą ciazę jeden lekarz i by on mi towarzyszyl przy porodzie naturalnym lub cc. Mieszkam w Warszawie po prawej stronie Wisły. Jaki mi doradzicie szpital? Ile średnio kosztuje “swój ” lekarz przy porodzie a ile obecność prywatnej “położnej”? Ile Was kosztuja wizyty lekarskie i badania lekarskie? Jakie łykacie witaminy? Czy ćwiczycie w trakcie ciązy? Nie wiem co robić? 🙁 No i na koniec cos co mnie bardzo niepokoi : co z badaniami prenatalnymi. Czy je robiłyście? Gdzie? Czy to jest bezpłatne czy odpłatne? W moim wieku pewnie powinnam… prosze opowiedzcie mi o swoich doświadczeniach. Będę wdzieczna za każdą radę i sugestię. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów 🙂 Anna
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu InezkaK Rozpoczęty 3 Luty 2017 #1 Witam czy sa na forum jakieś mamy które przekroczyły 40-stke i sa w ciąży ? reklama #2 Witam czy sa na forum jakieś mamy które przekroczyły 40-stke i sa w ciąży ? Za dwa miesiące będę w tym gronie. To znaczy w ciąży już jestem, ale 40-stka w kwietniu #3 Za dwa miesiące będę w tym gronie. To znaczy w ciąży już jestem, ale 40-stka w kwietniu Hej a jaka była reakcja ludzi w twoim najblizszym otoczeniu? #4 Miałam znajomą co zaszła z trzecim dzieckiem i miała 39 lat. Dużo osób stukalo się w głowę, że za stara itp.. Ale grono osób ja także wspieralo. Ja osobiście uważam że nie ma w tym nic dziwnego.. Jak się chce to i w wieku 43 można.. #5 Bez przesady. ja mam 35 prawie i dopiero teraz zaczynamy się starać tzn mamy problemy więc dla tego. Ale na jednym nie poprzestaniemy więc najprawdopodobniej będę jeszcze starała się po 40. Ciąża odmładza więc kto nam zabroni #6 Hej a jaka była reakcja ludzi w twoim najblizszym otoczeniu? Wszyscy szczęśliwi, bo my się kilkanaście lat staraliśmy i pierwsza ciąża była trzy lata temu, teraz w drodze drugi synek :-) #7 Dziewczyny mój najstarszy syn skończył 22 lata teraz mam córeczkę która urodziłam niedawno mam 45 lat i jak leżałam w szpitalu po porodzie to zemną były jaszcze 3 takie mamy jedna była starsza dużo odemnie także dziewczyny do odważnych świat należy #9 InezKak to bardzo podobnie tyle że ja mam 3 synów 22 lata 10 lat 4 lata a teraz córkę 4 miesiące Pozdrawiam wszystkie staraczki po 40 stce reklama #10 Majorcia powiedz mi jak z badaniami prenatalnymi robilas ? Poszezałaś o dodatkowe ? a i gratulacje wkońcu córcia [emoji7]a moze inne mamy dadza znać bo po teście pappa różnie to wychodzi .. Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Zofia nie uwierzyła ginekologowi, kiedy powiedział jej, że jest w 3 miesiącu ciąży. Miała 46 lat i dwie dorosłe córki. Kilka miesięcy wcześniej została babcią. Dwa dni przed wizytą u lekarza świętowała 50 urodziny męża. Zjechała się cała rodzina. Wszyscy zachwycali się pierwszym wnusiem Zofii i Ryszarda. Zabawę psuło jej złe samopoczucie. Ale zawroty głowy, mdłości i osłabienie organizmu tłumaczyła przemęczeniem i objawami menopauzy. - W mojej rodzinie kobiety dość wcześnie przekwitają, bo tuż po 40. Tak było z moją mamą, siostra w wieku 36 lat nie mogła już zajść w ciążę. Byłam w trakcie menopauzy i przestałam się zabezpieczać. A tu lekarz mi mówi, że zostanę matką. W domu zrobiłam test ciążowy. Nawet, kiedy zobaczyłam dwie kreseczki, to pomyślałam, że to niemożliwe. Nie byłam gotowa na dziecko – mówi Zofia. Dr n. med. Grzegorzem Południewski, ginekolog-położnik, przyznaje, że z wiekiem dochodzi do zmniejszenia produkcji estrogenów i powolnego wygasania czynności jajników. Wtedy mamy do czynienia z menopauzą, a kobieta nie jest już zdolna do zajścia w ciążę. - Ale w okresie przedmenopauzalnym, kiedy zdarzają się jeszcze nieregularne miesiączki, istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia cyklu owulacyjnego. Jeśli więc kobieta nie jest w stu procentach pewna, że przeszła menopauzę i nie chce zajść w ciążę, pomimo swojego wieku powinna się zabezpieczyć – mówi dr Grzegorz Południewski. Młode 40-latki W ostatnich latach zmieniły się kryteria późnego macierzyństwa. Kiedyś nastolatki rodziły dzieci, potem mówiono, że pierwsze dziecko trzeba urodzić przed 25. rokiem życia, obecnie ta granica przesuwa się do 35, a nawet 40 lat. Na przebieg ciąży, porodu i połogu wpływ ma nie tyle wiek, co stan zdrowia, kondycja fizyczna i psychiczna kobiety. Niejedna zadbana, wysportowana 40 - latka, która zdrowo się odżywia i nie pali papierosów, może pochwalić się biologicznym stanem organizmu nie gorszym niż u 25-latki. - Niestety, im kobieta starsza, tym większe prawdopodobieństwo, że cierpi na nadciśnienie, otyłość lub choroby układu krążenia. Do późnej ciąży trzeba się dobrze przygotować nie tylko emocjonalnie, ale też fizycznie - mówi dr. Grzegorz Południewski. Na ciążę nie była przygotowana Joanna. Chorowała na depresję, odkąd jej jedyny syn zginął w wypadku motocyklowym. Wcześniej lubiła pływanie i aerobic, ale do czasu tragedii nie miała siły ubrać się i wyjść z domu. Przytyła 15 kilogramów, pojawiły się problemy z nadciśnieniem. Kiedy miesiączki były nieregularne, uznała, że przekwita. Bez konsultacji z lekarzem odstawiła pigułki antykoncepcyjne. - W depresji każda czynność jest niesamowitym wysiłkiem. Ta choroba odbiera siły do życia. Kiedy pojawiły się mdłości, wymioty i senność wiedziałam, że to ciąża. Identyczne objawy miałam z pierwszym dzieckiem. W pierwszej chwili pomyślałam, że Bóg się na mnie uwziął i zesłał kolejne nieszczęście. Bo jak miałam sobie poradzić z noworodkiem w moim stanie, w wieku 48 lat - mówi Joanna. O aborcji nie mogło być mowy, bo Joanna i jej mąż są praktykującymi katolikami. Lekarz obiecał Joannie, że jeśli zdecyduje się urodzić, to poprowadzi jej ciążę i zrobi wszystko, żeby przebiegała prawidłowo, a dziecko urodziło się zdrowe. - Prawie całą ciąże przeleżałam, bo była zagrożona. Dopadła mnie cukrzyca ciążowa. Na szczęście miałam wsparcie świetnego lekarza i męża, który pracował zawodowo i przejął obowiązki domowe. On bardzo chciał tego dziecka, co dodawało mi sił – mówi Joanna. Na językach Dla Zofii najcięższe były pierwsze miesiące życia synka. Bywały noce, że mały budził się, co 2 godziny. Innym razem płakał bez przerwy pół nocy, a ona nie wiedziała, jak mu pomóc; zastanawiała się, czy nie jest chory. - Koło 50-tki organizm już nie regeneruje się tak szybko jak za młodu, po nieprzespanych nocach płakałam z bezsilności i zmęczenia. Zadbana, uśmiechnięta młoda mama krzątająca się po sterylnie czystym domu, tuląc w ramionach uśmiechnięte słodko niemowlę, tak sielsko jest tylko w reklamach - mówi Zofia. Zofia najbardziej jednak bała się się drwin typu: babcia została mamą, na wywiadówkę przychodzą dziadkowie. Nie słyszała gratulacji, za to koleżanka polecała jej lekarza, który dyskretnie pomoże pozbyć się "problemu". Szef żartował, że jej mąż niby nie młody, a taki z niego ogier. Zofia mieszka w małym miasteczku, gdzie ciąża tuż przed 50-tką była sensacją, szczególnie, że synek jej córki był niewiele starszy od mającego przyjść na świat wujka. Anna Mochanczewska psycholog przyznaje, że kobiety, które zdecydowały się na późne macierzyństwo, narażone są na negatywne reakcje osób z zewnątrz. Spotykają się z opiniami, że postępują egoistycznie, bo dziecko może nie mieć dobrego kontaktu z rodzicami z powodu różnic pokoleniowych; większe jest też ryzyko osierocenia. - Im jesteśmy starsi, tym trudniej sprawować opiekę nad maluchem – zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym – mamy mniej cierpliwości i kreatywności. Najważniejsze jest jednak, żebyśmy były przekonane, że chcemy być matkami i czujemy się na siłach wychować dziecko – mówi Anna Mochnaczewska, psycholog z Centrum Psychologii Integralnej InTeGral w Warszawie. Późne matki są szczęśliwe Stefan ma 8 lat. Jest zdrowym, inteligentnym chłopcem. A Zofia twierdzi, że późne macierzyństwo, to najlepsza rzecz, która ją w życiu spotkała. Syn dał jej kopa do działania. Założyła własną firmę rachunkową, pracuje w domu, ma więcej czasu dla rodziny i nie musi słuchać poniżających żartów szefa. Zapisała się na fitness, wyszczuplała, dba o siebie, bo nie chce, żeby dzieci pytały, czy jest babcią Stefana. - Dziecko odmłodziło mnie o 20 lat. Szybko zapomniałam o trudnych momentach, widzę, jaki cudowny człowiek mi rośnie – mówi Zofia. Joanna nie raz słyszała z ust znajomych, że los dał jej córkę w zamian za syna, którego straciła. Nie lubi takich tekstów, bo Matylda nie jest rekompensatą za doznane krzywdy. Nie porównuje jej do świętej pamięci syna; nie chce, żeby żyła w cieniu nieżyjącego brata. Dziś jest już w maturalnej klasie. Wybiera się na prawo. - Nie chcę wyobrażać sobie, jakby wyglądało nasze życie bez Matyldy. Jak człowiek musi, to stanie na wysokości zadania. Moja córka to dorosła, samodzielna i piękna kobieta. Jestem z niej dumna i szczęśliwa – mówi Joanna.